Ukazało się wiele publikacji monograficznych czy też wspomnieniowych dotyczących zmagań polskich żołnierzy na frontach drugiej wojny światowej. Praktycznie jednym tchem można wymienić nazwy najsłynniejszych polskich oddziałów biorących udział w walce u boku aliantów. Niewielu jednak wymieniłoby Armię Polską na Wschodzie czy też istniejącą w jej strukturach 7 Dywizję Piechoty. Polskich żołnierzy walczących na Wschodzie podzielono na tych z armii Berlinga oraz tych z 2 Korpusu Polskiego pod wodzą gen. Władysława Andersa, o reszcie właściwie zapomniano. Tym samym niniejsza publikacja znacząco uzupełnia ten brak. Wspomnienia por. Wacława Jałowika obejmują okres od kampanii polskiej 1939 r. do pobytu autora w W. Brytanii w 1948 r. W 1930 r. ukończył Szkołę Techniczną w Wilnie, a potem Szkołę Podchorążych Rezerwy Artylerii we Włodzimierzu Wołyńskim. Pod koniec 1931 r. podjął pracę w Parowozowni w Białymstoku, w latach 1932-1937 pracował w Głównych Warszatatach Kolejowych w Łapach, a następnie, od 1937 r. do IX 1939 r. był kierownikiem warsztatów kolejowych w Starosielcach (obecnie dzielnica Białegostoku). W nocy z 10/11 IV 1940 r. został aresztowany przez NKWD. Pięć tygodni spędził w więzieniu w Łapach, a następnie, do 2 XI 1940 r., przebywał w więzieniu w Białymstoku. Jako „element społecznie niebezpieczny” został skazany na 5 lat łagru i 2 XI 1940 r. został wywieziony w transporcie 1500 więźniów na północ Rosji Sowieckiej. Do końca lutego 1941 r. przebywał w obozie przejściowym w Kotłasie nad rzeką Dwiną w obwodzie archangielskim. Na początku marca 1941 r. został przewieziony do łagru w rejonie Czybju w republice Komi. Po zawarciu układu Sikorski-Majski (30 VII 1941) został zwolniony z łagru i wyjechał do Wilgorodu koło Syktywkaru (stolica republiki Komi). Podjął pracę w warsztacie w m. Nuiczym koło Wilgorodu, a następnie w kołchozie im. Kirowa. Po kilku tygodniach dowiedział się, że w Tatiszczewie koło Saratowa formuje się Armia Polska. Dnia 11 XI 1941 r. wyruszył do odległej ok. 400 km stacji kolejowej Murasza, skąd dojechał do miasta Kirow, gdzie na stacji spotkał pierwszego oficera w polskim mundurze. Z Kirowa 20 XI wyjechał pociągiem w kierunku Taszkientu z nadzieją odnalezienia ośrodka formowania Armii Polskiej. Z Taszkientu 20 XII 1941 r. został skierowany pod góry Pamir, na stację kolejową Kamaszy (Karszy?),skąd wysłano go do pracy w kołchozie im. Engelsa. Po tygodniu zwolnił się i dotarł do stacji kolejowej Kagan. Tam NKWD – do czasu organizacji Wojska Polskiego – skierowało go do pracy w kołchozie w m. Dżawgara, dokąd przybył 3 I 1942 r. Po miesiącu zwolnił się i ruszył szukać WP. Dotarł do Kermine, gdzie był ośrodek formowania 7 Dywizji Piechoty Armii Polskiej w ZSRR. Otrzymał przydział do 7 pułku artylerii lekkiej. W sierpniu 1942 r. 7 DP i 7 pal zostały ewakuowane z Krasnowodzka nad Morzem Kaspijskim do Pahlawi w Iranie. Następnie szlak wojennej tułaczki W. Jałowika prowadził do Iraku, Palestyny, Egiptu, Włoch i we wrześniu 1944 r. do Wielkiej Brytanii, gdzie zastał go koniec wojny. Wspomnienia W. Jałowika są tym bardziej cenne, że do tej pory 7 DP nie doczekała się swojego opracowania monograficznego.